Od zawsze razem w schronisku czekają na domek daj im szansę adoptuj
Proszę o kontakt
Dodaj takie ogłoszenie!
- Data dodania04/04/2021
- Lokalizacja
- Dostępny od2021-04-04
Nowe na Edku
FIGA & PAPAYA - duet do adopcji!
Od zawsze mieszkają w schronisku
Po latach socjalizacji wreszcie przygotowane do wzięcia.
Dwie małe , 12 kilogramowe, 10 letnie „siostrzyczki” szukają wspólnego domku...
Zsynchronizowane, zżyte, chodzące za sobą łapka w łapkę, razem jedzą, razem śpią.
Spędziły razem lata wspierając się w schroniskowej niedoli. Nie widzą bez siebie życia, oddane wzajemnie na zabój!
Nie można im tego zabrać...
Musimy spróbować.
Razem też dużo szybciej się zaaklimatyzują i dźwigną perspektywę zmiany.
Właściwie są identyczne - nieufne, pełne blokad, słodkie dzikuski.
Gabarytowo podobne pchełki, krągłe jak owoc , niespełna do połowy łydki.
Potrzebują cichego kącika z odpowiedzialnymi ludźmi. Czas, domowe warunki i socjalizacja z dala od schroniska z pewnością da im ulgę i pozwoli się stopniowo otworzyć.
Tu są w ciągłym czuwaniu i stresie przeżywając nieustanny dramat dla ich wrażliwej psychiki.
ADOPCJA TO DLA NICH NOWE ŻYCIE.
Preferowane mieszkanie w bloku. (Ich stan psychiczny nie pozwala na bieganie po ogródku = UCIECZKA).
Mogą zamieszkać z innymi zwierzętami, raczej bez malutkich dzieci.
Siostrzyczki są po sterylizacji, mają komplet szczepień i zostały zaczipowane.
Spakowaliśmy im plecaczki , są gotowe do opuszczenia schroniska jak nigdy wcześniej!
Kontakt w sprawie adopcji pieska wyłącznie telefoniczny
797815554
Pieski przebywają w województwie mazowieckim
Dodaj do Zachowanych
Porady Bezpieczeństwa - Twoje bezpieczeństwo jest dla nas ważne, zachęcamy do zachowania czujności. Dowiedz się więcejZgłoś ogłoszenie
Grodzisk Mazowiecki
Podobne ogłoszenia, które mogą Cię zainteresować.
Proszę o kontakt
Od
szczeniaczka, całe życie w schronisku…
Urodziłam
się na początku 2012 r. i jako szczenię zostałam porzucona w lesie nieopodal
schroniska - istnieje też możliwość, że urodziłam się i wychowałam w tamtych
okolicach. Zostałam zauważona po raz pierwszy w lipcu 2012 r. na skraju lasu,
tuż obok asfaltowej drogi. Akcja łapania mnie trwała ponad 2 godziny - byłam
bardzo nieufna, ale też bardzo ...